piątek, 16 grudnia 2011

Chora ;/

Dawno nie chorowałam prawda?? Całe półtora tygodnia temu więc wypadało już się rozchorować :( Jak mam masakryczne zaległości z 2 tygodni szpitala i dodatkowe sprawdziany związane z końcówką semestru to od losu dostałam piękną ropną anginę i temperaturę 39... Jeszcze rano się upierałam że do szkoły idę <wczoraj byłam> ale się już mamy przekabacić nie dało... I tym sposobem mogę się całej Polsce pochwalić że w końcu będę miała 3 na semestr... z fizyki z której zawsze miałam 5... wstyd... Ale co zrobić, już mi się nawet złościć nie chce... Po niedzieli jeszcze tylko poniedziałek, wtorek, środa i wigilia klasowa w czwartek potem wolne tzn nadrabianie lektur... Czy ten pech zamierza odejść do końca tego roku?? Bo szanowny pechu mam już dość!

No dobra wyrzuciłam z siebie to co mnie gryzło :D
Teraz nowości z życia Leona ;) No więc trafił mi się ,,papug,, inny niż te inne xD Jest u mnie 2 tygodnie <o 17 dziś miną 2 tyg> a podporządkował  sobie już wszystkich! Jego ulubioną zabawą na chwile obecną jest przesiadywanie na czyimś ramieniu i ciągnięcie za ucho, ewentualnie dziki taniec na głowie co wygląda naprawdę komicznie :) Fajny wróbel z niego :)
Za to Saba mnie martwi bo jakoś szybko mi chudnąć zaczęła i to w sumie bez powodu... No ale nie będę chorób wymyślać :) Przyjdzie lato, dłuższe zabawy to i kilogramków przybędzie:) <byle pańci nie przybyło...>

Coś jakoś bez większego ładu i składu piszę ale może się to kiedyś zmieni??? Na pewno :)
Jeszcze jedno mnie gryzie! W poniedziałek miałam jechać do domu dziecka z prezentami na święta... I nie pojadę! Bo raczej angina to nie najlepszy pomysł na świąteczny prezent... Eh widzimy się w święta berbecie!! :)

4 komentarze:

  1. no to kuruj sie, zeby do swiat Ci przeszlo. Ach... lektury... kiedy to bylo ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten link co mi podałaś to nie działa, co to za zdjecie było ??;
    -)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę zdrówka Kochana ;****************************************************************

    OdpowiedzUsuń