W tym tygodniu mało mnie tu było... Jakoś tak w czasie szkoły nie ma o czym mówić :) Szkoła, dom, lekcje i tak cały czas :) W zeszłą sobotę byliśmy na urodzinkach Roksanki :) Było bardzo fajnie szkoda tylko że mój M jest tak rozrywany przez dzieciaki, że nie siedział ze mną przy stole a z dziećmi w pokoju ;P
W szkole nudyyy ... wywiadówka była w czwartek ale ja jakoś tego z traumą wiązać nie muszę hehe
Dzisiaj wreszcie sobota i przyjedzie M... samochód naprawiony i dzień bez sesji więc wreszcie przyjedzie bo my jak się nie widzimy to tylko się kłócić potrafimy ;D
Leon zgłupiał zupełnie, biega po podłodze, szczeka, je psią karmę, pije z psiej miski, jeździ na psie... szaleniec...
Odezwę się jeszcze jutro ;)
Pozdrawiam i miłego weekendu...
Do ferii jeszcze tylko 10 dni!! TYLKO ... ech xD
No tylko dziesięć dni:)
OdpowiedzUsuń