środa, 22 lutego 2012

Post o niczym...

I o czym tu pisać jak nic się nie dzieje ?? Dzieci nie mam... Męża nie mam co by ponarzekać... do szkoły nie chodzę... pracy nie mam... Zwierzaki mam ... ale kto by chciał czytać o moich zwierzakach? Przecież sama bym nie chciała :) Chłopak ? No na niego póki co za bardzo narzekać też nie mogę :) No w sumie to wcale nie mogę bo nie mam na co... Wiadomo to facet, kocha a niekoniecznie to mówi... ja wolałabym to słyszeć 10 razy na godzinę :D No ale nie przesadzajmy u tego ,,gatunku,, to normalne :) Raz dziennie, ewentualnie raz na dwa dni wystarczy ! A i owszem ! Dzieci lubi ? Lubi ... To jest dobry :D
Moim marzeniem w sumie jest praca w jakimś żłobku, przedszkolu czy ogólnie z dziećmi... gdyż dzieci uwielbiam, co wie moja rodzina i zdolnie wykorzystuje :D Oczywiście ku uciesze ,,cioci Kasi,, która mogłaby całe dnie i noce z bejbusiami spędzać.... I tu w tym jednym momencie żałuję, że mieszkam na wsi, nie w dużym mieście bo tam miałabym szansę zostać ,,wakacyjną opiekunką,, ... Znam kilka dziewczyn , które w wakacje zajmują się dziećmi no ale cóż ja nie mogę :)
Mam za to takie dziecię cudowne, wspaniałe blisko siebie... A mianowicie Roksanę :) Kocham ją nieziemsko i z wzajemnością... Łzy się leją przy rozstaniu i okrzyki typu ,,ja Cię plosiem ty nie jedź jesce!!,,...
Ww bejbuś urodził się 17 stycznia 2008 r :) Tak, Tak ma już 4 lata! Urodziła się 2 miesiące zawcześnie... Ważyła całe 990g !! :) Kawał baby nie ?? Wyglądała jak szkielet powleczony cienką, różową skórą ale już wtedy była kochana... Rosła, rosła, rosła, pewnego czasu mówiła do mnie mama ale jej przeszło :D... W sumie co się dziwić jak męczyłam ją każdego dnia hyhyhy :D






Kochałam ją zawsze i kocham nadal :)... Każdy mówił, że mi się znudzi, że zacznie denerwować gdy nauczy się mówić ,,chodź się ze mną pobawić... nie denerwuje :D Nie umiem się złościć na tego
szkodnika... o stanowczości wgl mogę pomarzyć :)
Kocham Cię zawsze :)



 ...gdy czytamy...
...gdy robisz słodkie miny...

...gdy jesteś brudna...
...i gdy się śmiejesz...










 








portrecik na roczek... jeszcze nie skończyłam ;P


...podobno jesteś do mnie podobna :D... zdjęcie w środku Roksana reszta ja :)









 Ale najbardziej Cię kocham gdy śpisz <3 :)


Namotane... poprzesuwane... a bo mi się internet zawiesza... a bo nie umiem tego poukładać, a bo mi się nie chce, a bo po co ?? Jest ładna i kochana nawet taka niepoukładana :D
Może kiedyś dostaniesz dostęp do mojego bloga i będziesz pewna, że kochałam Cię zawsze ;)

4 komentarze:

  1. swoja drogą ja bym w żłobku nie mogła pracować, a już tym bardziej w przedszkolu:)

    OdpowiedzUsuń
  2. naprawde jestescie do siebie podobne. Caly czas

    OdpowiedzUsuń
  3. ja gdybym w żłobku albo przedszkolu pracowała to by zemnie przedszkolanka może była ale przez jakiś czas na dłuższą metę raczej nie było by tak różowo:(

    OdpowiedzUsuń