KaSiA złapała doła, doła złapał i jej M. chodź twierdzi, że nie... oby wszystko rozwiązało się pomyślnie i jak najszybciej bo w innym wypadku możecie spodziewać się niespodzianki, oby nie...
Z innej beczki... Święta minęły, zima nie, sypie właśnie tak, że pies na dwór wyjść nie chce, nie chce wyjść i KaSiA niestety musiała stawić czoła środzie i wyjść do szkoły, na całe 2 lekcje, warto było... tia...
Bibliografia powstała, do końca szkoły średniej 3 tygodnie i 2 dni... do wystawienia ocen tydzień mniej... KaSiA dała radę pasek na świadectwie będzie... chodź mało ją to teraz interesuje...
Tym zimowym akcentem pozdrawiam i wrócę w lepszym humorze, bo nawał postów z nerwicą nikogo nie zainteresuje...
Hej. Podczytuje Cię od jakiegoś czasu :) chyba się domyślam z jakiego powodu ten dół (chyba jakiś tydzień temu o tym pisałaś) ale głowa do góry! Czy tak, czy tak to i tak będzie dobrze :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMiło, że się odezwałaś :)
UsuńNo trzymam kciuki za tego twojego M. I byle do wiosny. Kujesz do matury? bo ja do testów wcale:P
OdpowiedzUsuńJa tylko matematyke planuje powtórzyć ;)
Usuńta pogoda chyba na wszystkich tak dziala. Nie martw sie, przejdzie Wam :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, abyś za rok śmiała się z powodów dzisiejszego doła. Ale cokolwiek będzie - będzie dobrze!
OdpowiedzUsuń