piątek, 21 października 2011

A jednak zaczynam od dziś :D

No więc wczoraj nie było czasu ani weny... Dzisiaj w sumie też weny brak bo już nic mi się robić nie chcę :D
Natchnęło mnie na szycie derki dla psa... Cała podziurkowana jestem ale polarek już jest! ;) Jutro część dalsza, nieprzemakalna i mi pies zimą nie zamarznie! A w kieszeni dodatkowe ok 100 zł zostaje ;)
W szkole totalna nuda - dzień patrona... Wiesze, wiersze, wiersze....
http://imageshack.us/photo/my-images/27/zdjcie0593t.jpg/
Do usłyszenia!! :)
PS. Jeżeli już tu ktoś wpadnie to zostawiajcie proszę namiary na siebie :D

1 komentarz:

  1. Widzę, że od niedawna prowadzisz bloga ;-)
    fajnie piesek wygląda hehe :)
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń