środa, 3 lipca 2013

Zabiegana...

Wiecie co ? Myślałam, że mając najdłużesze wakacje w życiu odpocznę... A tymczasem piję codziennie wiadro kawy, nie śpie prawie wcale i ledwo chodzę;P
Praca pracą... co to za praca jak się robi to co się lubi ;) Zosia jest super fajna :D Mówić nie chce, wstawać sama też nie ale ma takie poczucie humoru, że nie da się jej nie kochać :) Tęsknie za nią od razu jak ją zabiorą... Myślę w nocy czy śpi czy nie, czy zjadła kaszkę, której u mnie nie chciała czy nie;P Powoli chyba zaczynam dokładać do tego interesu kupując jej chrupki, chusteczki itp. No fajnie jest :) Ale teraz mamy małą przerwę z okazji urlopu jej mamy....
W piątek miałam wyniki matur, jakoś super extra nie jest ale narzekać nie mogę:)
rosyjski ustny 100%
rosyjski pisemny 96% (nie wiem jakim cudem ;P liczyłam na 80%)
polski ustny 95%
polski pisemny 69% (uff zdałam ;P)
matematyka 92%
biologia 68% (nie wiem dlaczego tak mało, może pomylili język z biologią;p)??

Na studia liczy mi się tylko matematyka i język, progi przyjęć przekroczyłam, 9 lipca będą wyniki O.o
Mieszkanie wstępnie zarezerwowane... czekam tylko na przyjęcie ;)

W poniedziałek do godz. 10 miałam zgłosić się w szpitalu bo wyniki guza. Byłam ok 15 po 8 z M. Już o 9 pani wzięła ode mnie skierowanie i wypis ze szpitala ;P A już o 12 miałam wyniki! No moment ;) Ze spokojem w głosie pani oznajmiła, że to nowotwór, dokładnie nie wyjaśniła jaki... Założyłą mi kartę i kazała natychmiast przyjeżdżać jak coś by się działo... Chyba sie dzieje, bo krew z nosa mi od tygodnia leci bez powodu a ja bym tylko spała... No ale zainteresowania nie widziałam więc wyszłam;) Pójdę do lekarza rodzinnego bo sama z łacińskich nazw niczego się nie dowiem a w internecie wole nie szukać, już raz zerknęłam to już powinnam nie żyć;P

Zaczęłam też prawo jazdy! Wyjeździłam już 8 godzin i powiem Wam, że to super sprawa ;) Normalnie wysiadać się nie chce;P Lubię jeździć;P Nic tylko prawko na tira i będę całe dnie mykać po drogach!:)

Na 5 sierpnia mamy też zamówiony domek nad jeziorkiem;) 4 doby ale zawsze troszkę się odpocznie (albo zmęczy)...

Nie mam czasy na nic :) Do ok 15 Zosia później 4 godziny jazdy... brr ;P

Pozdrawiam!

9 komentarzy:

  1. Jaki nowotwor??? Ty mnie tu nie strasz dziewczyno... Idz jak najszybciej do lekarza, niech wyjasni co i jak i w razie czego jak najszybciej zaczynaj leczenie! Nie czekaj!!!
    Wyniki matur nie sa rewelacyjne? Wez nie zartuj. Swietnie sobie poradzilas, gratuluje! I na jaki kierunek w koncu idziesz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszłam z założenia, że spoko wizyta trwała sekund 30 to jeszcze troche pożyje a nie każdy nowotwór jest złośliwy:) Narazie jestem spokojna!

      Chciałabym iść na finanse i rachunkowość na UMK. Jak chciałam na pedagogike każdy odradzał a i teraz jak zmieniłam zdanie kręcą nosami że fir też nie ciekawy... egh

      Usuń
    2. pewnie, ze nie kazdy nowotwor jest zlosliwy, dlatego musisz jak najszybciej dowiedziec sie co i jak, chociazby dla wlasnego (i naszego tez) spokoju :)
      Po fir masz o tyle dobrze, ze jak zalapiesz sie do jakiejs duzej firmy do controllingu, to masz calkiem fajne perspektywy. Jakiego kierunku bys nie wybrala i tak ktos znajdzie jakies "ale". Najwazniejsze, zebys to ty byla zadowolona.

      Usuń
  2. Kasiu matury wyszły ci świetnie. takie dzieci to sama radość. ja dziś pilnowałam Małgosi. jest cudna. A z tym nowotworem to sobie nie igraj i bron boże nie czekaj. pisz jak coś będziesz wiedzieć!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dam znać na pewno!
      Dzieci są cudowne :) Aż chciałoby się mieć już własne... mam totalnego bzika na punkcie dzieci :D

      Usuń
  3. matury maturami, fajnie, że zdane i to całkiem nieźle ;) gratuluję :D ale najważniejsze Twoje zdrowie....martwię się...trzymaj się kochana...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie dobrze! :) Trzeba myśleć pozytywnie, ważne, że operacja już za mną...

      Usuń
  4. Wyniki matur są świetne, moim zdaniem :) Gdybym miała jeszcze raz zdawać to chciałabym takie ;)
    Trzymaj się i nie daj za bardzo ani chorobie, ani lekarzom!
    I dobrego, spokojnego wypoczynku życzę!

    OdpowiedzUsuń