Ludzie jak to ludzie... są mili, niemili, ładni, nieładni itp ;) Wszystkich poznam w swoim czasie a czas zweryfikuje kogo znać warto :P
Umowę na mieszkanie podpisałam ;) Pokoik jest na prawdę przyjemny, małe ale czyściutkie mieszkanko ;) Na parterze więc nigdzie nie trzeba włazić :P
Podziwiam ludzi mieszkających w bloku :P Ciasno, wszystko słychać, wyjdzie sie za drzwi i ,,już nie twoje,, :P Brr :D
Okolicę mniej więcej ogarnęłam ;) Wczoraj poszukując Plazy zaginęłam wśród ciemności między jakimiś garażami :P Na szczęscie dotarłam do mieszkania!
Wczoraj po zakupach w polo i tesco zrobiłyśmy sobie powitalna kolacje xD Przynajmniej szybciej poszłam spać ;) Niestety o 2 się obudziłam i koniec spania... Dlatego dzisiaj zaopatrzyłam sie w melissę a mamę wysłałam po recepte na pramolan, bo tylko on pozwala mi zasnąć:P
Dzisiaj do południa miałam mały kryzys:P Źle mi tu było, jakoś nijak, cicho pusto i ,,co ja tu do cholery robię,, :P
No ale poszłam na zakupy nic nie kupiłam konkretnego prócz kilku kosmetyków, koszyczka na przyprawy i szczoteczki dla M. może to go zmotywuje do przyjazdu :P
Wpisali mi chyba źle adres na legitymacji... coś z nim nie tak! Pognałam do dziekanatu ale dotarłam do niego o 12:01 a przyjmowali moją grupę między 9 a 12 dlatego wolałam już nie szarpać za klamkę i nie narażać się na krzyki i pretensje pań w dziekanacie :P
Czarno to widzę póki co! Zielonego pojęcia nie mam jak wrócić do domu :P Żaden podmijski na mojej ulicy nie jedzie do dworca głównego PKP... masakra muszę poszukać na innych :P
Jutro o 9:30 inauguracja (ile to może trwać?) a później się zacznie...
Mieszkanie w bloku na początku może wydawać się DZIWNE ... ale powiem Ci, że da się przyzwyczaić. Gorzej jak się ma niefajnych sąsiadów, którzy co chwile mają jakieś "ale".
OdpowiedzUsuńA co do transportu - to chyba trzeba zacząć korzystać z "JAK-DOJADĘ" hehe :D
Zaczęłam korzystać ale literki w necie nie zaprowadzą mnie na odpowiednią ulicę na przystanek :P Muszę znaleźć wolną chwilę i poszukać ;)
UsuńNa jakdojade.pl wyświetlają się nawet mapki jak dojść z konkretnego adresu na przystanek ;) mnie już nie raz ratowały one przed zagubieniem się we własnym mieście :P
UsuńTo tak jak ja. Tez potrzebuje przestrzeni. nie cierpię ciasnoty, a w bloku sie nie widzę... Fotki jakieś koniecznie daj:)
OdpowiedzUsuńFotki będą, narazie się oswajam!:)
UsuńDom to jest to! Działka, ogród... ja chce do domciu!
TORUN ! <3 czyli jak mniemam jeszcze się w realu zobaczymy ; p
OdpowiedzUsuńKoniecznie!
UsuńKasiu widzę, że przenosisz się na jakiś czas do Torunia! Miasto piękne, z mnóstwem atrakcji, pięknych, urokliwych miejsc! Mój mąż pochodzi z Torunia :)
OdpowiedzUsuńGłowa do góry i dużo uśmiechu życzę!!
Dziękuję! Na pewno się przyda!
UsuńOj ta pustka jest straszna, ale w końcu mija ;D ja pierwszą dobę miałam taką, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić i chciałam rzucić to wszystko i wracać do domu xD
OdpowiedzUsuńA dziś stałam bite 2,5 godz. w kolejce po legitkę i indeks i nie spodziewałam się, że mam tyle cierpliwości;)
A ja na legitkę czekałam jakieś 5 minut, bo podzielili nas według alfabetu na godziny:P A indeks? Nie mam jeszcze i nic nie wiem na jego temat ;)
UsuńAż cieszę się, że zawsze mieszkam na stancjach w dwójce to mam wielki pokój :) Powodzenia na studiach:P
OdpowiedzUsuń