środa, 21 sierpnia 2013

wakacyjnie...

Tak jakoś wyszło, że i ja zaliczyłam kilkudniowy odpoczynek ;)
W piątek dowiedzieliśmy się, że M. pracuje codziennie do końca sierpnia, łącznie z weekendami... A godzine później dostałąm zaproszenie od rodzinki ;P Tak więc padła decyzja, że jadę sama i wrócę we wtorek :)
Baaaardzo było miło... grilowanie, drinki, spacery... szkoda, że bez M. ale i tak odpoczęłam... I z przyjemnością wróciłam  z powrotem do gotowania, sprzątania ito ;P



Odwiedziliśmy też wioskę indiańską, szczegóły klik



Odwiedziłam FERIO w Koninie i TĘCZĘ w Kaliszu...

Odpoczęłam, odwiedziłam stare kąty 
:)
Pozdrawiam!

5 komentarzy: