niedziela, 27 stycznia 2013

Uff!

No i jeden kłopot za nami :) Przegadaliśmy wczoraj całe popołudnie i w końcu jest dobrze:) Jedno jest pewnie jak się facetowi prosto w oczy nie powie czego się od niego chce to się nie domyśli... no ale chyba taka ich uroda i nic innego nie pozostaje jak im mówić :D Wziął pod uwagę to co czuje, nie tylko to co myśli on i jest dobrze! :) Cieszę się z tego bardzo, bo nie po to z nim ponad 3 lata jestem żeby się przez głupotę rozstać a tego nie chcę... Mamy sporo planów na przyszłość, nawet nie daleką :) Oby się wszystko udało :)
Co jak co ale prawdą jest, że jak się tkwi w związku bez żadnych zmian te 3/4 lata to wpada się w jakąś rutynę i potrzebne są zmiany i jakiś rozwój sprawy...

Co do samopoczucia - nie przeszło... Wczoraj w drodze bo M. tatę myślałam, ze nie dojadę, tak mnie to bujanie denerwowało jakbym promem płynęła :D No ale wieczorem i w nocy czułam się dobrze... Dzisiaj znów ani nic jeść nie mogę ani nic ;/ Masakra

Obejrzeliśmy wczoraj horror ,,I stanie się koniec,, o masakra jaki straszny :D Pierwszą połowę prawie całą miałam głowę wtuloną w M. i najchętniej bym śpiewała, żeby i głosu nie słyszeć ;P A jak na chwilę się odsunęłam i zaczęłam oglądać to jak to M. odpłynął... i zostałam sama ! Bałam się nawet wstać i wyłączyć :D Obejrzałam cały ;P A obrońca spał...

Rano tato puścił Małą Psinkę ,,bo co będzie cały dzień w domu siedziała, niech się wybiega,,
Taka czysta wróciła! Cały dom pomoczyła ;P
Na szczęście udało się odmoczył... godzina we wannie, 3 mycia futra, wydrapywanie grzebieniem węgla i rzepów... a skąd ona je w styczniu wzięła?
A mały Klusosław śpi wyłącznie tak....

Pozdrawiam!


13 komentarzy:

  1. Ale śliczny piesek .. ;) Powiem Ci, że kłótnie w związku czasem są dobre, bo wtedy zawsze można się pogodzić, a to chyba jest najfajniejsze ;) A zdradzisz nam plany na tą niedaleką przyszłość? ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może na osobności ;)? Na blogu nie lubię pisać aż tak osobistych spraw, z racji tego, ze może tu zajrzeć każdy:)

      Usuń
    2. To ja też chcę poznać plany:) wiki04440@gmail.com

      Usuń
    3. Już Cię wtajemniczyłam :D

      Usuń
  2. moją pocztę napisałam Ci u mnie w komentarzu.. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpisałam Ci , nie wiem czy doszło , bo chyba mam coś nie tak z pocztą .. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. maly jest boski. To samopoczucie moze jest spowodowane nerwami, ja sama czesto tak mam, kiedy mocno sie czyms zdenerwuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No w ferie to jednak ciężko o potworny stres, jedynie mała kłótnia w związku ale to chyba nie było aż tak stresujące ;P

      Usuń