niedziela, 7 kwietnia 2013

KaSiA ,,dowcipnie,,...

Czy wspominałam już, że ukochany mój skarży się na przestraszny ból kolana, najczęściej nocą??
Chyba tak!
Tak się zastanawiałam od czego... maść dostał, ale zapomina smarować... za to wczoraj humorek dopisywał i Pan Cierpiący postanowił opowiedzieć kobiecie swej kawał! Śmieszny to on może nie jest ale w zaistniałej sytuacji...



Przychodzi facet do lekarza z bolącym łokciem. Lekarz bada go pobieżnie i każe oddać mocz do analizy. Facet wraca do domu i zastanawia się: "Po cholerę mu mój mocz, przecież mnie boli łokieć!" Po czym złośliwie wlewa do słoika swój mocz, mocz córki, żony i stary olej silnikowy. Po kilku dniach idzie po wyniki. Lekarz rzecze: - Nie mam dla pana dobrych wiadomości. Żona się panu puszcza codziennie, córka jest w ciąży z Murzynem, auto się sypie, a pan niech przestanie się onanizować w wannie, bo tłucze pan łokciem o krawędź i stąd ten ból...

 Śmiałam się... i nie, nie z kawału... Pozostaje zadać jedno pytanie...

Kochanie czyżby brodzik był za mały  ??

8 komentarzy:

  1. Kawał stary jak świat, ale zawsze człowiek się ciut uśmiechnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawału nie słyszałam, może nawet mało smieszny ale w sytuacje się wpasował ;)

      Usuń
  2. hahaha, a mojego T. bolał ostatnio kciuk! Chyba nie chce wiedziec po czym:-p, a mnie na wciskał że po treningu.

    OdpowiedzUsuń