sobota, 2 listopada 2013

Ciemność widzę...

Na kolejne zajęcia z technologii informacyjnych mam przygotować kostkę do gry w excelu! Tylko jak? Siedzę dumam i nic!
Ma być jedno pole, w które wpisujemy cyfrę np 2 i mają się wyświetlić 2 oczka na kostce ;P

Pytanie nr 1: Ktoś coś na ten temat wie ? Byłabym wdzięczna dozgonnie !!! Chociaż za wskazanie z jakiej funkcji mam skorzystać i jak te paskudne kropki wstawić...

Pytanie nr 2: Po co mi robienie kostki do gry, kasy fiskalnej i innych durnot w excelu! No po co? po co? po co? I dlaczego on nie mówi jak to zrobić... Czy oni muszą z góry zakładać, że jako ,,pani w banku,, tudzież księgowa będę tak znudzona, że umiejętność robienia kasy fiskalnej z excela czy kostki tudzież żonglerka uratują mnie z opresji? Pff!!

Wszystkie uczelnie czwartek miały albo wolny albo miały godziny rektorskie! Tak ja też miałam! Szkoda, że nie wolne a rektorskie ;P No ale byłoby fajnie gdyby szanowny ćwiczeniowca (po nazwisku nie wypada ;P) nie zatroszczył się o naszą przyszłość i nie wcisnął nam znów dodatkowej podwójnej liczby godzin matematyki finansowej!! M. przyjechał do mnie w środę, w czwartek rano mieliśmy wrócić razem do domu a tyle z tego wyszło, że on robił obiad i sprzątał mieszkanie a ja siedziałam na matematyce ... wyjechaliśmy o 15 i już o 20 byłam w domu ;/ Koooooooorki takie... że szkoda słów... 
W czwartek też mieliśmy czwartą rocznicę ;) Spędziliśmy dzień jakże romantycznie w ulicznych korkach :P Dobrze, że przewidzieliśmy sytuacje dramatyczną wprost proporcjonalną do ilości godzin matematyki i świętowanie przenieśliśmy na dzień wcześniej hehe ;P Kiedy to zleciało? A ja mam ciągle wrażenie, że mam mu coraz więcej do powiedzenia... Tym sposobem M. ma już 2 tygodnie nowe autko a radio ze starego wypiął dopiero w czwartek wieczorem jak je sprzedawał :P Myślałam, że to z lenistwa jednak wyprowadził mnie z błędu twierdząc, że jak jest ze mną to mu radio nie potrzebne, bo całą drogę gadam :P I chyba coś w tym jest... :P 
Już nie mogę się doczekać piątej rocznicy! Wtedy będziemy już o krok dalej w naszym wspólnym życiu i będziemy razem mieszkać z racji studiowania w jednym mieście... 

A tymczasem udam się poromansować z materiałem na wtorkowe kolokwium... dobrze, że pracuje z cyferkami, bo jak by przyszło mi w sobotni poranek romansować z historią starożytnego Rzymu, to jak nic wywieźliby mnie do Świecia ;P Z dwojga złego wolę jednak storna, debety, kredyty, bilanse.... 


2 komentarze:

  1. Ooo zaliczyłem już na studiach informatykę i geomatykę - ale o takich rzeczach w excelu jeszcze nie słyszałem. Jak to mówią u mnie na uczelni w takich sytuacjach: "magia świąt" hehe.

    Dziewczyna zamiast radia? Chętnie bym się zamienił ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie to też totalna ,,magia świąt,, :P

      Pewnie jeszcze trochę i jednak zachce mu się radio zamontować to wtedy się zamieni ;)

      Usuń